Nasz muzyczny spektakl „Spiritus movens” z tekstami Jeremiego Przybory i muzyką Jerzego Wasowskiego w zupełnie nowej odsłonie podczas premiery zachwycił, zaskoczył, zaintrygował... Rozśpiewane i roztańczone duchy na scenę Opery Nova powrócą wraz z trzema pierwszymi dniami marca 2024 roku oraz pierwszego dnia astronomicznej wiosny. Na naszych Widzów czekać będą niespodzianki! Bilety już w sprzedaży.
To pierwszy taki spektakl w naszym repertuarze, dlatego postanowiliśmy zadbać także o wyjątkową oprawę towarzyszącą przedstawieniu, by dla każdego Widza był to wieczór, który sympatycznie zapadnie w pamięć.
„Spiritus movens” to spektakl z piosenkami Jeremiego Przybory podanymi w nowym sosie muzycznych aranżacji i z postaciami, jakie nigdy nie wystąpiły w Kabarecie Starszych Panów. Zapewniamy jednak, że ugościmy Państwa nie tylko rarytasami muzycznymi, ale i kulinarnymi. Każdy bowiem, kto kupi bilet na „Spiritus movens”, zaproszony czuć się może na lunch, obiad, kolację lub pyszny deser z 20-procentowym upustem w naszej operowej restauracji Czarny Kawior.
Kupon uprawniający do rabatu w restauracji jest wydawany wraz z zakupionym biletem na spektakl „Spiritus movens”. W przypadku biletów nabytych online kupon należy odebrać w kasie Opery Nova
Przygotowujemy także niespodzianki, które wszystkich przybyłych na nasz spektakl wprowadzą w odpowiedni nastrój ze zdrową dawką humoru. Przekonajcie się Państwo, że wizyta w Operze nie musi być śmiertelnie poważna, nawet jeśli spotkacie duchy z przeszłości.
Na spektakle „Spiritus movens - piosenki Jeremiego Przybory” zapraszamy 1 i 2 marca o godz. 19.00, 3 marca o godz. 18.00. Dodatkowo spektakl zagramy także w pierwszy dzień astronomicznej wiosny 2024, czyli 20 marca o godz. 18.00.
Tak oto prezentują się bohaterowie naszego spektaklu zilustrowani przez Julię Klinger, odbywającą praktyki studenckie w Operze Nova
Najnowsza produkcja Opery Nova - choć jest spektaklem kameralnym - wrażenie zrobiła niemałe. Świadczą o tym recenzje po premierze, których fragmenty publikujemy poniżej.
Fot. Simona Skrebutenaite
Pomysł to arcyciekawy, by nadać piosenkom Kabaretu Starszych Panów taką formułę, ale warto przypomnieć, że w Operze Nova pojawiają się nie tylko duchy. <...> Umiejscowienie akcji scenicznej w przestrzeni, bądź co bądź, spirytystycznej, pozwala reżyserce Justynie Zar na łamanie wszelkich ludzkich norm, zakazów, barier, które, jak się wkrótce okazuje, obowiązują także i w świecie duchów... Co więcej, tak charakterystyczne dla świata żywych uczucia – miłość, stan ostrego zakochania, zazdrość, żale i pretensje, są nie obce i duchom. Stąd akcja sceniczna jest niezwykle dynamiczna, pełna emocjonalnych napięć, którą wspierają tancerki i tancerze Baletu Opery Nova w rolach Duchów, Trupów, Cyrkowców. <...> Nie byłoby jednak tak silnych wrażeń bez scenografii autorstwa Damiana Styrny oraz projekcji multimedialnych Eliasza Styrny. Brawa dla obu twórców za niezwykle inteligentnie skomponowaną przestrzeń, a głównie ścianę, opartą głównie na surrealistycznych i groteskowych grafikach Daniela Mroza, wieloletniego ilustratora tygodnika „Przekrój". Koncepcja ściany przedstawiającej fronton gmachu, budynku, zamku, daje duchom możliwość pojawiania się w oknach, na balkonach, w drzwiach i to na wielu poziomach, głównie poprzez zaskoczenie, tak charakterystyczne dla pojawiających się zjaw. A wszystkie ich działania potęgowane są przez reżysera świateł, Artura Wytrykusa, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych, szczególnie gdy chodzi o zaświaty. Justyna Zar, tak skomponowała scenariusz, by z wybranych piosenek z repertuaru Kabaretu Starszych Panów stworzyć sympatyczny w odbiorze ciąg zdarzeń, ujawniających ludzkie namiętności, charaktery, marzenia. I powołuje postaci, które nie zawahają się, by widzom pokazać, jak potrafią kierować ludzkimi losami i je zdeterminować. Ale to jest już zadanie dla fantastycznie utalentowanych artystów Opery Nova, którzy zademonstrowali nie tylko wspaniałe warunki wokalne, ale przede wszystkim aktorskie. Warto tu podkreślić, że śpiewaczki i śpiewacy naszej Opery cudownie czują się zarówno w repertuarze klasycznym, jak i rozrywkowym, porywając serca widowni w okolicach Sylwestra i Nowego Roku.
Iwona Słojewska, 17 października 2023, „Dziennik Teatralny” - http://www.dziennikteatralny.pl/artykuly/w-swiecie-duchow.html
Spektakl jest nostalgiczny a jednak nad wyraz aktualny. Cudownie oczyszczający z rechotu, którym najczęściej kwitujemy dzisiaj estradowców. Zmusza do zastanowienia, własnej interpretacji słów i zaskakujących związków frazeologicznych. Zaiste jest tchnieniem przeszłości, choć bardzo udanie współcześnie zinterpretowanym. Urody całości dodaje to, że jesteśmy niejako czwartą ścianą owego pudełka pełnego duchów i wspomnień, na co idealnie pozwala sala kameralna Opery Nova. Jest tajemniczo i melancholijnie. A duch Jeremiego unosi się zwiewnie nad Brdą i z zadowolenia łka.
Alicja Polewska-Matusewicz, 15 października 2023, „Gazeta Pomorska” - https://pomorska.pl/spiritus-movens-w-operze-nova-w-bydgoszczy-po-drugiej-stronie-rzes-a-duch-przybory-krazy/ar/c13-17985371
Fot. Simona Skrebutenaite
Spektakl muzyczny „Spiritus movens - piosenki Jeremiego Przybory” w repertuarze Opery Nova jest zupełnie nową propozycją (i to nie tylko ze względu na premierę), która zaciekawi szerokie grono melomanów, pragnących spędzić czas przy ponadczasowych przebojach.
„Bo we mnie jest seks” na rockowo, hip-hopowa wersja „Szui” czy „Przeklnę Cię” w rytmie tanga - te i inne kultowe piosenki z Kabaretu Starszych Panów ubrał w nowe aranże Marcin Nagnajewicz i nie jest to jedyne zaskoczenie dla tych, którzy przyszli na spektakl, nastawiając się na powtórkę z kultowego programu rozrywkowego. Pozostaje jednak z nami klimat groteski, humoru, a także szczypta liryzmu i sentymentu.
- Spiritus movens to otwarcie się na nową interpretację Kabaretu Starszych Panów, która być może skusi współczesnego odbiorcę do tego, by zanurzyć się w świat twórczości legendarnego duetu. Mam szczerą nadzieję, że udało nam się stworzyć spektakl na tyle uniwersalny, by był on swego rodzaj pomostem między pokoleniami – mówiła nam tuż przed premierą reżyserka i autorka scenariusza Justyna Zar.